Santa Claus is coming to town ♥

Cudownie pachnie ! W moim domu unosi się zapach świeżo pieczonych ciast i innych smakołyków. Jest (prawie) idealnie. Od rana siedziałyśmy z mamą w kuchni, przygotowując wszystko na Wigilię i resztę świąt. Dziś zajęłyśmy się głównie pieczeniem ciast, tylko trochę zaczynamy przygotowywać inne rzeczy, mamy w planach zrobić to jutro, żeby wszystko było świeże i jak najlepsze. Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła to wszystko zjeść ! A jak Wasze przygotowania ?

Teraz chciałam Wam pokazać kilka ozdób, które stoją u mnie w domu :) ( oczywiście nie jest to wszystko, resztę pokażę Wam następnym razem ). Uwielbiam dekorować dom na święta ! Na pierwszym zdjęciu widzicie bombkę zrobioną z makaronu, to na prawdę nic trudnego a efekt jest niesamowity. 

W tym roku wreszcie udało mi się znaleźć coś co mogło by wisieć na drzwiach wejściowych. Tą gwiazdę dorwałam kilka dni temu w Pepco ( swoją drogą mają tam mnóstwo świetnych ozdób ).

Moja rodzina zawsze ubiera choinkę w Wigilię rano albo dzień przed, dziś jeszcze tego nie zrobiliśmy ale do wieczora jest jeszcze sporo czasu także nic nie wiadomo. Na razie choinka stoi, już w stojaku, na dworzu. Co roku kupujemy żywą choinkę, wtedy w domu zawsze unosi się taki 'magiczny' zapach. A Wy macie sztuczną czy prawdziwą choinkę ?

Dziś zrobiłam pyszne ciasteczka, pierwszy raz według innego przepisu i musze przyznać, że smakują wyśmienicie.

Przepis na kruche ciasteczka :
* mąka krupczatka 70 dag
* margaryna/masło 37 dag (1 1/2 paczki)
* cukier puder 20 dag
* żółtka 5sztuk
* olejek cytrynowy 1/2 łyżeczki
Zostawcie białka, przydadzą się Wam do posmarowania surowych ciasteczek.
Najpierw posiekajcie masło z przesianą mąką, następnie dodajcie przesiany cukier puder i żółtka wymieszane z olejkiem cytrynowym. Gdy już zagnieciecie ciasto odstawcie je w chłodne miejsce na godzinę. Po upływie tego czasu rozwałkujcie ciasto i wytnijcie foremkami kształty. Ułóźcie na papierze, posmarujcie białkiem i posypcie cukrem. Następnie wsadzcie do rozgrzanego piekarnika ( 180 stopni) na 20 minut.
Smacznego :)