Po powrocie z kościoła wypiliśmy gorącą herbatę i zjedliśmy ciasto, mniam ! ( przepis na ciasteczka podałam Wam tu - click ). Zapaliliśmy świeczki i zaczęliśmy rozmawiać, śmiać się. Uwielbiam takie dni ! Teraz kiedy mieszkam w Łodzi bardzo brakuje mi mojej rodziny, nawet młodszego brata który potrafi być irytujący ( czasami nawet za tym tęsknię :)). Niektórze rzeczy docenia się zbyt późno...
Mieliśmy niezły ubaw przeglądając niektóre zdjęcia, czasami trudno było rozpoznać na nich moich rodziców! Niektóre zdjęcia były genialne, koniecznie muszę znaleźć dobrego fotografa, który jakos przerobi mi slajdy na zwykłe zdjęcia.
Fajnie było tak siedzieć i oglądać te slajdy, zeszło nam na to jakieś 2-3 godziny. Bardzo szybko leciał przy tym czas. Mieliśmy iść na spacer ale woleliśmy posiedzieć w domu, zjeść ciasto, popatrzeć na choinkę. A o 20 oczywiście włączyliśmy telewizor, haha ! Nie mogłam przegapić Kevina, mimo że znam ten film na pamięć.
A Wam jak minęły święta ?:)
Pytania ? - ask.fm/muuaahaha
dla mnie najpiękniejsze w świętach jest właśnie spędzanie czasu z rodziną, rozmowy i śmiechy :D
ReplyDeleteTeż oglądałam Kevina:)
ReplyDeleteDla niektórych to banał, ale dla mnie - świąteczna tradycja:)
jakie pyszności na pierwszym zdjęciu ;-))
ReplyDeleteoj Kevina też oglądałam :33
dziękuję bardzo za miły komentarz ;)
ReplyDeletewspaniały klimat świąt u Ciebie ;)
masz może ochotę na wspólną obserwację?
www.DDOUBLES.tk
Que fotos tan bonitas, donde se nota el espíritu de la Navidad , te deseo unas felices fiestas y un año lleno de mucha magia, besos
ReplyDeleteSofía
Cudowne zdjecia :)
ReplyDeletePiekne zdjecia :-)
ReplyDeleteKevina tez ogladalam, chociaz on sprawil, ze poczulam choc troche swieta :-D
Ciesze sie, ze juz sie skonczyly :-)
Pozdrawiam! :*