Naszym celem była właśnie ta maleńka wyspa. poszliśmy do niej pieszo, około 20 minut od naszego miasteczka. Było bardzo gorąco ale daliśmy radę. Potem 2 minutowy rejs łódką i możemy cieszyć się pobytem na wyspie.
Widok na wyspę Korfu był cudowny ! Palmy i ogólnie cała roślinność wyglądały niesamowicie.
Tego dnia postawiłam na króciutki top z Terranovy, spódniczkę z eastclothes.com, sandałki z Cropp'a, okulary z Pepco, bransoletka to prezent urodzinowy od kuzynki Roksany :*
Zawsze muszę przywieźć coś nietypowego na pamiątkę :) Tym razem ( podobnie jak w Chorwacji) zabrałam ze sobą szyszkę, tak bardzo kojarzy mi się z tym panującym tam klimatem ( sama nie wiem dlaczego:)).
W drodze powrotnej oczywiście zatrzymałyśmy się na plaży, kąpałyśmy się w ciepłym morzu i zachwycałyśmy jego pięknym kolorem oraz czystością, trochę żałowałam że nie wzięłam moich butów do pływania ( łatwiej by było wejść do wody niż boso po tych kamieniach:)).
Cudowne widoki! :)
ReplyDeletePiękne widoki,ślicznie wyglądałaś:)
ReplyDeleteZapraszam do mnie jak i na giveaway z oasap:))
Jezu, jak tam pięknie. Podoba mi się, piękne meisjce! :) pozdrawiam, zapraszam ;)
ReplyDeleteAle tam piękne widoki, zdjęcia również piękne, zazdroszczę! :)
ReplyDeleteZapraszam w wolnej chwili.
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/